Instytucja "milczącej interpretacji" znalazła swoją kolejną wykładnię w wyroku NSA II FSK 1714/11.
Teza wyroku: "Zaistnienie jakichkolwiek wątpliwości co do obrazu stanu faktycznego przedstawionego we wniosku o wydanie pisemnej interpretacji przepisów prawa podatkowego powinno skutkować zwróceniem się do wnioskodawcy o sprecyzowanie bądź uzupełnienie jego wypowiedzi w celu poprawnego wywiązania się z obowiązku udzielenia interpretacji. Niedopuszczalne jest w związku z tym przyjęcie najpierw, że wnioskodawca jasno wskazał stan faktyczny, z którym łączy się jego pytanie, a następnie doszukiwanie się różnic pomiędzy tym stanem i stanem ustalonym w toku postępowania wymiarowego" w mojej opinii jest zbyt daleko idąca acz warto ją pamiętać aby użyć w stosownej sytuacji. Bowiem każda istotna rozbieżność pomiędzy stanem faktycznym przedstawionym we wniosku a tym ustalonym w trakcie postępowania wymiarowego może skutkować tym, że interpretacja przestaje wiązać organy podatkowe.Znacznie istotniejszy wydaje się następujący fragment uzasadnienia :
"W sprawie, w której wydano zaskarżony wyrok, w obrocie prawnym pozostawała "milcząca interpretacja", co oznacza, że wnioskodawczyni korzystała z ochrony przewidzianej przepisem art. 14o Ordynacji podatkowej (wydano interpretację stwierdzającą prawidłowość jej stanowiska w pełnym zakresie). Nie ma też żadnych wątpliwości co do tego, że skutków zaniechania wydania pisemnej interpretacji nie można przerzucać na wnioskodawcę, zasłaniając się odmiennością stanu faktycznego zrekonstruowanego w toku postępowania wymiarowego." bowiem dopiero zestawienie błędu popełnionego przez organy podatkowe a błędu popełnionego przez podatnika wskazuje kto zasługuje na ochronę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz